Witaj w Nowym Jorku
mieście, które nigdy nie zasypia...

[KP] Jestem twoją bajką

Danielle Robertson

Dwadzieścia dwa lata. Starsza siostra. Przerwane studia literatury angielskiej na drugim roku, a marzenie o pisarstwie schowane na dno szuflady. Serwuje autorskie drinki w Magnolii, od czasu do czasu przygrywając na pianinie podczas wieczorów muzycznych.

Opowiada bajki. Otwiera drzwi do nieznanych krain, miękkimi słowami tkając niezwykłe historie. Piękne, przepełnione kolorami i otulone ciepłem zachodzącego słońca, muśnięciem morskiej bryzy i łaskoczącym podmuchem wiatru. Przerażające, które przeszywają ciało do szpiku kości chłodem mrocznej puszczy i ciemnością nocy, w której najdrobniejszy szmer przyprawia o gęsią skórkę. Pełne śmiechu, gdzie radość rozpiera serce, a szczęśliwe zakończenie smakuje niczym bezowy torcik z malinami, i zanurzone w smutku, gdzie łzy bezlitośnie odciskają smugi na policzkach.
Kreuje własną rzeczywistość, uciekając od tej, w której tkwi na co dzień. Taką, w której może czuć spokój. Taką, gdzie poczucie zagubienie nie ściska jej gardła w morderczym uścisku, a strach o kolejne dni nie spędza snu z powiek. Taką, gdzie nie musi robić dobrej miny do złej gry, a uśmiech, który pojawia się na jej wargach, nie drży w kącikach z obawy, że cały jej świat za moment się rozsypie.

dodatkowepowiązania


Tym razem chciałabym zostać na dłużej! Braciszek Mike do przejęcia.
Kontakt: little.dwarfie69@gmail.com
FC: @annaaaurelia; tytuł: Zdzisława Sośnicka

4 komentarze

  1. [ Dzień dobry, czołem! Uśmiechnięty promyczek wita na głównej stronie, ale przyjemnie! Więcej takich ludzi z iskierką radości w oczach i szerokim uśmiechem ^^ Roberts wita Robertson, prawie jak rodzina :D Bajki są kojące, przenoszą nas do takiej dobrej, kolorowej krainy, gdzie rzadko kiedy jest zło, a kiedy ono występuje, zazwyczaj można je pokonać i bohaterowie żyją długo oraz szczęśliwie ^^ Mam nadzieję, że nie porzuci na zawsze marzenia o pisarstwie i kiedyś wyciągnie je z dna szuflady. Rodzice na pewno by tego chcieli, żeby ich Danielle była szczęśliwa i gnała po swoje, tak samo bracia czy babcia.
    Cudownej zabawy!
    ]

    PAMELA ROBERTS & RAFAEL GRIGORYAN-MYERS

    OdpowiedzUsuń
  2. [Nie czytałam KP wcześniej, a w sumie jakoś tak naturalnie wyszło, że nasze postaci łączy kierunek studiów i podobny wiek. Danielle jest jednak zdecydowanie bardziej promienna i niewinna (dzięki bogu).

    Niech ją to życie czasem nie zniszczy, bo byłoby szkoda!

    A jako, że my, filolodzy (niektórzy w zawieszeniu, niektórzy już ex-studenci), musimy trzymać się razem, to życzę duuużo szczęścia dla tej Panny. Jeśli miałabyś chęć pograć, to myślę też, że udałoby mi się wymyślić coś bardziej interesującego, niż "znają się z kampusu"]

    Dani Hasson & Cain Maxwell (wyglądający z roboczych)

    OdpowiedzUsuń
  3. [Czołem.
    Bardzo piękna i treściwa karta, aż skandal, że tak mało osób powitało tę panią. Życzę Wam przyjemnych wątków i faktycznego ostatnia się na dłużej. Ze swojej strony nic niestety nie zaproponujemy, bo obawiam się, że Adam by ją pogruchotał. Chociaż nie powiem, że kusi, bo łączy ich porzucenie własnej sztuki i ucieczki w wyimaginowane krainy.]/Adam Griffith

    OdpowiedzUsuń
  4. [Hej! Trochę zwlekałam z odpisaniem, bo nie wchodziłam przez ten tydzień na bloga, ale chciałam tylko napomknąć, że jak najbardziej możemy zgadać się z wątkiem na mailu. Mój mail: imprison.men@gmail.com.

    Do czwartku jestem poza domem, więc być może nie będę mieć jak odpisać, ale w czwartek wieczór/piątek na pewno odpiszę :)

    Do napisania!]

    Dani & Cain

    OdpowiedzUsuń