Witaj w Nowym Jorku
mieście, które nigdy nie zasypia...

wills


Willow Calloway

Willow June Calloway; urodzona 13.12.2000 roku, córka fotografa Luciena Calloway'a, autora zdjęć do popularnych magazynów modowych oraz Cassidy Calloway, właścicielki salonu mody ślubnej White Pearl ♡ dziedziczka majątku swoich rodziców, która wciąż szuka pomysłu na siebie ♡ studentka Art Students League of New York ♡ jedynaczka, zajmuje luksusowy apartament na Manhattanie ♡ ma dwa koty, Nyx i Ace'a —•— powiązania

——— I wait by the door like I'm just a kid
Use my best colors for your portrait ———

Powieki każdego ranka ma ciężkie od snu, rozsypane na poduszkach włosy tworzą wokół głowy niby-aureolę. Budzi się z trudem, zawsze po tak samo zarwanej nocy, spędzonej do późna nad szkicownikiem. Świat wokół przestaje istnieć, kiedy coś tworzy; zatraca się w konturach i cieniach, żywej barwie czerwieni na tle melancholijnych szarości. Bywa, że nie odbiera telefonu całymi godzinami, przez wiele dni nie pokazuje się rodzinie na oczy i spędza tygodnie niemal nie ruszając się z domu. Lubi zamknąć się w rzeczywistości, którą sama wykreowała i udawać, że nie ma nic poza tym. Ze starej kryjówki na drzewie wyniosła wszystkie zakurzone wspomnienia, pozwalając im wciąż zbierać kurz, tyle że w kącie mieszkania. Od pewnego czasu jest spokojniejsza, trochę bardziej wycofana i trochę mniej wyszczekana, chociaż nawet przed samą sobą nie zamierza się do tego przyznawać. Ten świat nie jest miejscem dla słabych kobiet. Uśmiecha się ładnie, trochę z rezerwą, trochę zimno, ale na ogół szczerze, chociaż jej uśmiech zazwyczaj nie sięga oczu. Z domu rodzinnego wyniosła ambicję i nieustępliwość, po matce upór i dystans, po ojcu wrażliwość na piękno. Nie wie, po kim ma takie miękkie serce, może po jakiejś ciotce, która zawsze żyła samotnie, a może coś się popsuło w jej ustawieniach fabrycznych. Właściwie pewne jest jedno — kto podaruje jej namiastkę uczuć, w zamian dostanie od niej wszystko.

——— Lay the table with the fancy shit
And watch you tolerate it ———

Brak komentarzy

Prześlij komentarz