Możliwość wcześniejszego zasłonięcia, aczkolwiek byłabym wdzięczna za wspominkę.
Uwaga ! Możliwe treści uznawane za niewłaściwe dla osób niepełnoletnich. Czytasz na własną odpowiedzialność.
Podkład: Meat Loaf - Alive
Cassandra Cassy Mairead Tyndall-Hein

Nie tylko krew wypełnia moje serce. Jest tam jeszcze czyjeś imię, miłość i nadzieja.
ID
* 17.03.1996
* Służba:
- 2014 do 2019: Military Police, U.S.Army
- 2019 do 2025: An Garda Síochána
- od 2025: NYPD
* Wdowa po reporterze wojennym zamordowanym przez członków Al-Nusra Front w kwietniu 2025 r.
* Matka sześcioletniej Laveny i trzyletniego Keeesa
* Obywatelstwo kanadyjskie, amerykańskie i irlandzkie
* Język angielski, irlandzki i niderlandzki
* Służba:
- 2014 do 2019: Military Police, U.S.Army
- 2019 do 2025: An Garda Síochána
- od 2025: NYPD
* Wdowa po reporterze wojennym zamordowanym przez członków Al-Nusra Front w kwietniu 2025 r.
* Matka sześcioletniej Laveny i trzyletniego Keeesa
* Obywatelstwo kanadyjskie, amerykańskie i irlandzkie
* Język angielski, irlandzki i niderlandzki
Historia
Do Nowego Jorku przyjechała właściwie pod wpływem nagłego impulsu. Ogromna willa z widokiem na bukowy zagajnik położona na obrzeżach Cork po nagłej śmierci ukochanego holenderskiego męża z dnia na dzień wydawała jej się coraz bardziej duszna. Niemal każdy przedmiot, na który spojrzała przypominał jej cudowne chwile spędzone z Acco. Co gorsza na płacz mogła sobie pozwolić dopiero w nocy, gdy ich wspólne urwisy spały już dawno głęboko w swoich łóżkach. Za dnia musiała przecież być ich spokojnym portem, do którego w tym wyjątkowo trudnym dla nich momencie mogły się schronić niczym statki podczas gwałtownej burzy. Musiała je stale pocieszać, zapewniając że tatuś zamienił się w pięknego anioła i teraz obserwuje je z nieba. Patrząc w ich wypełnione łzami oczy nie potrafiła im oznajmić, że sama już dawno przestała wierzyć w pośmiertną wędrówkę duszy. Podczas służby w wojsku naoglądała się zbyt dużo brutalnych skutków ludzkiego egoizmu, by nadal pokornie łykać podobne bajki sprzedawane przez klechów.
Czując się coraz bardziej wycieńczona psychicznie, zgłosiła swą kandydaturę na stanowisko funkcjonariuszki NYPD, sprzedała dotychczasowy dom i, korzystając z zaproszenia dawnego przyjaciela, pewnego wyjątkowo mglistego poranka przyleciała do USA z nadzieją, iż obowiązki związane z nową pracą pozwolą jej szybciej zapomnieć o bólu po stracie partnera.
Zakurzona półeczka
* Mapa losów:
- Toronto (Ontario, Kanada, narodziny)
- Los Angeles (CA, USA, dorastanie)
- Bagdad (Irak, 2014 - 2015)
- Kabul (Afganistan, 2015 - 2018)
- Damaszek (Syria, 2018 - 2019)
- Cork (Republika Irlandii, ciąża i małżeństwo)
- Nowy Jork (USA)
* Drugie imię z irlandzkiego oznaczające perłę.
* Miodowe oczy.
* Opiekunka Briseis (pracującego owczarka kraskiego, który niemal zawsze jej towarzyszy).
* Właścicielka Infiniti QX80 z 2018 r.
* Wcześniaczka urodzona podczas służbowej podróży taty.
* Półsierota.
* Matka, pochodząca z Chicago (Il,USA) cukierniczka zm. na raka piersi w 2010 r.
* Ojciec, wywodzący się z Sligo (Connacht, Irlandia) pracownik domu maklerskiego, który po śmierci żony pogrążył się w nałogu alkoholowym.
* Prawie całkowita abstynentka.
* Coraz bardziej bezsensowna nadzieja na bezpieczny powrót męża.
* Tymczasowo zamieszkuje apartament położony na Long Island należący do Camerona, przyjaciela z czasów służby w wojsku, któremu w zamian najczęściej jak tylko może przygotowuje wspaniałe, niejednokrotnie bardzo wymyślne posiłki.
* Niezwykle czuła na punkcie koloru swoich włosów, lecz najbliższym i dawnym kolegom z wojska pozwala mówić do siebie Squirrel.
* Blizna pod lewą łopatką przypominająca ten jeden raz, gdy nie zdążyła uciec przed butelką rzuconą przez podchmielonego ojca, druga znacząca prawą łydkę pamiątką z Iraku podczas chłodniejszych dni lub przeciążenia fizycznego powodująca dyskomfort zmuszający do zażywania NLPZ, trzecia pod ostatnim prawym żebrem upamiętniająca misję w Afganistanie i ostatnia wyniesiona z Syrii na lewym bicepsie.
* Nadal zwykle przedstawiająca się nazwiskiem swojego ś.p. męża.
* Dzień zaczyna zazwyczaj od kubka kawy mokki oraz poffertjes, którą to tradycję wyniosła z lat swojego małżeństwa.
- Toronto (Ontario, Kanada, narodziny)
- Los Angeles (CA, USA, dorastanie)
- Bagdad (Irak, 2014 - 2015)
- Kabul (Afganistan, 2015 - 2018)
- Damaszek (Syria, 2018 - 2019)
- Cork (Republika Irlandii, ciąża i małżeństwo)
- Nowy Jork (USA)
* Drugie imię z irlandzkiego oznaczające perłę.
* Miodowe oczy.
* Opiekunka Briseis (pracującego owczarka kraskiego, który niemal zawsze jej towarzyszy).
* Właścicielka Infiniti QX80 z 2018 r.
* Wcześniaczka urodzona podczas służbowej podróży taty.
* Półsierota.
* Matka, pochodząca z Chicago (Il,USA) cukierniczka zm. na raka piersi w 2010 r.
* Ojciec, wywodzący się z Sligo (Connacht, Irlandia) pracownik domu maklerskiego, który po śmierci żony pogrążył się w nałogu alkoholowym.
* Prawie całkowita abstynentka.
* Coraz bardziej bezsensowna nadzieja na bezpieczny powrót męża.
* Tymczasowo zamieszkuje apartament położony na Long Island należący do Camerona, przyjaciela z czasów służby w wojsku, któremu w zamian najczęściej jak tylko może przygotowuje wspaniałe, niejednokrotnie bardzo wymyślne posiłki.
* Niezwykle czuła na punkcie koloru swoich włosów, lecz najbliższym i dawnym kolegom z wojska pozwala mówić do siebie Squirrel.
* Blizna pod lewą łopatką przypominająca ten jeden raz, gdy nie zdążyła uciec przed butelką rzuconą przez podchmielonego ojca, druga znacząca prawą łydkę pamiątką z Iraku podczas chłodniejszych dni lub przeciążenia fizycznego powodująca dyskomfort zmuszający do zażywania NLPZ, trzecia pod ostatnim prawym żebrem upamiętniająca misję w Afganistanie i ostatnia wyniesiona z Syrii na lewym bicepsie.
* Nadal zwykle przedstawiająca się nazwiskiem swojego ś.p. męża.
* Dzień zaczyna zazwyczaj od kubka kawy mokki oraz poffertjes, którą to tradycję wyniosła z lat swojego małżeństwa.
Odautorsko
[Tajemnicze jest to stwierdzenie, że nadal ma nadzieję na powrót męża. Myślałam, że jest wdową. Czyżby jednak jakiś plot twist? Niemniej, życzę powodzenia z kolejną postacią i choć chętnie rozpisałabym jakiś babski wątek u mojej Debbie, to fizycznie mogę już nie podołać kolejnemu.
OdpowiedzUsuńPowodzenia z Cass! ♥]
Andrea Wilson, Debbie Grayson & Olivia Fitzgerald